Gdy pierwszy raz pokazałam Wam skończoną już łazienkę ( TUTAJ znajdziecie ten post), zasypaliście nas mailami z mnóstwem pytań, bardzo często o wybór sanitariatów. W poprzednim poście pisałam o tym właśnie, że dla wielu czytelników GREEN CANOE to swojego rodzaju tester:) i jak bardzo liczycie się z naszymi opiniami. Cieszę się ogromnie z takiego zaufania!
Rzeczywiście, wybierając poszczególne elementy wystroju/wyposażenia/użytku domowego – bardzo dokładnie je sprawdzam, głównie z tego powodu, że wyznają zasadę RAZ i DOBRZE. No i najlepiej żeby było jeszcze ze wszystkimi „E„….ale o tym za chwilę:) Przy obydwu łazienkach przekopałam internet wszerz i wzdłuż, sprawdziłam wiele możliwości, zbadałam nowe trendy – i nie mam tu na myśli jedynie samej estetyki. W końcu wybrałam te firmy do wyposażenia, które wpisały się swoją filozofią i produktami w moje podejście do życia.
O dwa elementy wyposażenia łazienki pytaliście najczęściej – o umywalkę i o miskę sedesową. Szczerze mówiąc nie byłam zbyt zdziwiona, bo rzeczywiście robią wrażenie:). Coraz częściej dochodzę do wniosku, że proste formy, bez żadnego „fisiowania” – ale świetnie zaprojektowane, stanowią o sukcesie konkretnego produktu. Obydwie łazienki pokazowe, stworzyliśmy we współpracy z KOŁO. W pierwszej łazience, miska o którą tak pytaliście, to SIGN ART pochodząca z kolekcji „Łazienka ekologiczna”.
Nie miałam żadnych wątpliwości, gdy ją zobaczyłam, że do eleganckiej wersji łazienkowej będzie pasowała idealnie. Ale czy tylko o formę i świetny design chodzi przy wyborze sanitariatów we współczesnych łazienkach? Czy tylko na to patrzyłam? Oczywiście, że nie. Łazienki nowej generacji to współistnienie owych „E”, o którym wspominałam na początku posta. Ekonomiczne, Estetyczne i Ekologiczne wybory. Np. w naszej misce pomyślano o mniejszym zużyciu wody – przy zachowaniu rewelacyjnej skuteczności spłukiwania. Ale idąc dalej. Jeżeli chcemy być jeszcze bardziej świadomi i zużywać mniej środków chemicznych, to warto zainteresować się bardzo innowacyjnym rozwiązaniem – miskami bezrantowymi RIMFREE. To opatentowane przez KOŁO rozwiązanie, które zrewolucjonizowało podejście do utrzymania higieny w łazienkach. Wnętrze takiej miski WC bardziej przypomina bowiem łatwą do utrzymania w czystości umywalkę czy bidet, niż znane nam dotychczas standardowe miski. Bez zbędnych rantów, bez zakamarków – dziecinnie łatwe w utrzymaniu, pomagają oszczędzić nasz czas i pieniądze – do ich utrzymania stosujemy duuuużo mniej chemii. Dokładnie takie rozwiązanie zastosowaliśmy w drugiej łazience, o której na pewno za jakiś czas napiszę. Spójrzcie – TUTAJ obejrzycie filmik jak to działa, a na grafice poniżej szybkie wyjaśnienie na czym to w ogóle polega:
Sekret tkwi w szczególnym ukształtowaniu misy WC. Woda spłukująca misę dostaje się do niej ze specjalnie zaprojektowanej dyszy, a następnie jest precyzyjnie rozprowadzana po całym wnętrzu ceramiki. Genialnie proste:)
Lubię mieć świadomość – że mam wybór. Że mogę wybrać sanitariaty zużywające np. mniej wody czy pozwalające na zużycie mniejszej ilości silnych środków czyszczących. Nie zastanawiamy się nad tym zazwyczaj w codziennej gonitwie – że nasze zbadanie tematu i wybór np. bardziej ekologicznego rozwiązania, ma realny wpływ na to, jak świat będzie wyglądał za 200 lat. Jeżeli myślicie o remoncie łazienki, lub tworzycie właśnie nową, może warto spróbować zrealizować w niej wszystkie E:)? I ESTETYKĘ I EKONOMIKĘ I EKOLOGIĘ? Pod markami KOŁO, KERAMAG i KERAMAG DESIGN znajdziecie najszerszą ofertę na rynku, aż 15 modeli misek Rimfree® , a w kolekcji „Łazienka ekologiczna” wiele współczesnych i świetnie zaprojektowanych propozycji, które Wasze łazienki upiększą i jednocześnie pozwolą funkcjonować w duchu eko:). Za chwilę pokażę drugi projekt- malutką łazienkę w stylu skandynawskim -w niej również zadbaliśmy o ekologiczne rozwiązania.
do usłyszenia już niebawem:)
Wasza zielona.
Artykuł Rimfree – co to jest? I ile „E” jest w naszej łazience? pochodzi z serwisu GREEN CANOE.